Firma podkreśliła też, że zapewnia uczestnikom wydarzenia różne napoje, także wodę – każdy wybiera napój według swoich preferencji. Kurs akcji spółki rośnie w handlu przedsesyjnym o blisko 3 proc. W III kwartale amerykański koncern wypracował 65 centów zysku na akcję.
Niezwykła niemiecka brygada na skraju NATO przywozi ze sobą swój najnowocześniejszy ciężki wóz pancerny
- Nie chce mi się wierzyć, że wraz z tym spadną oczekiwania finansowe zawodników.
- Być może będą oni poszukiwali nieco innego rodzaju sponsorów i pójdą w kierunku produktów zdrowszych.
- Epizod z Coca-Colą może być też elementem innego rodzaju konfliktu.
- Jeśli Coca-Cola zdecyduje się kontynuować ten temat, narazi się na dalsze straty wizerunkowe.
Spadki na giełdzie zdarzają się bowiem z różnych innych powodów i nie ma podstaw, by myśleć, że to tylko gest Ronaldo spowodował przecenę walorów. Coca-Cola jest jednym ze sponsorów Euro 2020, a to, co zrobił Ronaldo może źle wpłynąć na wizerunek i reklamę firmy. Elexeer Forex Expert Advisor “Każdy ma prawo mieć swoje preferencje, jeśli chodzi o napoje” – stwierdził w oświadczeniu koncern. Firma podkreśliła też, że obok Coca-Coli oferuje piłkarzom na konferencjach prasowych także Coca-Colę bez cukru i wodę. Do niecodziennej sytuacji doszło na konferencji prasowej w trakcie trwającego turnieju Euro 2020. Podczas spotkania z dziennikarzami przed meczem z Węgrami, Cristiano Ronaldo odsunął z niesmakiem ze stolika dwie butelki Coca-Coli.
Gest Ronaldo okazał się tylko symboliczny. Coca-Cola mocno zwiększyła zyski
Na przedmeczowej konferencji prasowej Cristiano Ronaldo odstawił butelki Coca-Coli i zaapelował o “picie wody”. Niektórzy twierdzą, że przez to koncern skoncentruj się na danych ale polityka nadal w grze mógł stracić 4 mld dol. Po jego geście akcje wycenianego na około 240 miliardów dolarów koncernu momentalnie spadły o 1,6 proc. Nawet kilka miliardów dolarów może kosztować jeden gest popularnego piłkarza.
Dwa słowa, które spowodowały 4 miliardy euro straty. Czyli jak Cristiano Ronaldo wkurzył Coca-Colę
Jak się okazało ta konferencja prasowa sprawiła, że spadła wartość Coca-Coli na giełdzie. Do momentu schowania butelek przez Portugalczyka Coca-Cola była warta 242 mld. Wydaje się to wręcz niewyobrażalne, jednak pokazuje to jaki wpływ na biznes ma Cristiano Ronaldo. Cristiano Ronaldo od lat znany jest z nie tylko ze znakomitej gry w piłkę nożną, ale i z promowania zdrowego stylu życia. – Wydaje się, że zachowanie Coca-Coli było optymalne w takiej sytuacji.
Ukraina dołączyła do europejskiego sojuszu obronnego
- Cristiano Ronaldo (36 l.) znany jest z tego, że do wielu spraw podchodzi w sposób nieuznający kompromisów.
- Gwiazdorowi reprezentacji Portugalii nie spodobały się stojące przed nim butelki Coca-Coli.
- Niektórzy twierdzą, że przez to koncern mógł stracić 4 mld dol.
- Zresztą zachowanie znalazło swoich naśladowców – Paul Pogba odsunął bowiem butelkę piwa Heineken, a Manuel Locatelli postąpił podobnie z butelką coli.
- Niewykluczone, że za kilka dni, czy tygodni sytuacja wróci do normy – ocenił Projekt Manager w Shark Agency.
Niektórzy eksperci zwracają uwagę na fakt, iż klasyczny product placement jest już przestarzały. A więc zmienić się może myślenie o marketingu sportowym jako takim – zakończył Dariusz Wądrzyk. – Stwierdzenie, że Coca-Cola straciła miliardy wynika z niezrozumienia mechanizmów rynkowych. Cena jej akcji chwilowo spadła, ale nie oznacza to, że z jej konta nagle zniknęły miliardy dolarów. Niewykluczone, że za kilka dni, czy tygodni sytuacja wróci do normy – ocenił Projekt Manager w Shark Agency. Cristiano Ronaldo (36 l.) znany jest z tego, że do wielu spraw podchodzi w sposób nieuznający kompromisów.
Jak powinna zachować się marka po niewymówionej wprost krytyce Cristiano Ronaldo? – Na miejscu marki nie odnosiłabym się do tej sytuacji w sposób aktywny – uważa Joanna Niemiec. Coca-Cola od wielu lat jest sponsorem wielkich imprez sportowych, w tym roku jej logo pojawia się także na Euro 2020. W ramach umowy sponsorskiej Coca-Cola promuje kilka swoich marek, w tym napoje gazowane, produkty dla sportowców, wodę, kawę oraz napoje na bazie owoców, także w wersjach bez cukru. Po raz pierwszy koncern był sponsorem mistrzostw Europy w piłce nożnej w 1988 roku. Z biznesowego punktu widzenia taki wniosek nie jest oczywisty.
Cristiano Ronaldo kontra Coca-Cola Jeden gest może być sporo wart
Problem w tym, gdy te same gwiazdy jawnie odradzają swoim fanom korzystanie z usług lub produktów światowych koncernów.
Popularność piłkarza przynosi także spore zyski Dlaczego nie można ignorować kryptowalut i Blockchain klubom, w których gra. Juventus sprzedał 520 tysięcy koszulek z podobizną Ronaldo o wartości ponad 60 milionów dolarów (53,1 mln euro) w pierwszych dniach jego gry we włoskim klubie. Jeśli Coca-Cola zdecyduje się kontynuować ten temat, narazi się na dalsze straty wizerunkowe.
Szokująca propozycja dla Cristiano Ronaldo. Miałby stoczyć walkę. Padło też nazwisko rywala
Dlatego nie zdziwię się, jeśli Coca-Cola puści tę sprawę mimo uszu, licząc na to że zachowanie CR7 będzie miało jedynie krótkotrwałe skutki. Jedno jest pewne – od Euro 2020 każdy reklamodawca dwa razy zastanowi się, zanim zdecyduje się uczynić Cristiano Ronaldo twarzą swojej kampanii reklamowej. Cristiano Ronaldo to jednak marka i jeden z najlepszych piłkarzy w historii futbolu.
A co za tym idzie, owe federacje zobowiązują piłkarzy do pojawiania się w otoczeniu produktów sponsorskich. Portugalczyk zagrał tymczasem zupełnie pod prąd i zrobił owemu produktowi antyreklamę. Prawnicy Coca-Coli mogą więc próbować dochodzić swoich praw – najpierw od UEFY, ta następnie od portugalskiego związku piłki nożnej, a ten od swojej gwiazdy. W końcu doskonale wiemy, że zarobki Cristiano Ronaldo są niebotyczne i może on sobie pozwolić na pewnego rodzaju ekstrawagancję.
Na przedmeczowej konferencji prasowej Cristiano Ronaldo odstawił butelki Coca-Coli i zaapelował o « picie wody ». Niektórzy twierdzą, że przez to koncern mógł stracić 4 mld dol. Patrząc jednak z biznesowego punktu widzenia, zachowanie Portugalczyka nie było odpowiedzialne, gdyż Coca-Cola jest jednym ze sponsorów Euro 2020. Niemniej gesty kolejnych zbuntowanych piłkarzy mogą świadczyć, że nie do końca zdają sobie sprawę skąd pochodzą pieniądze na ich niebotyczne apanaże. Pójście na zwarcie ze sponsorami jest podcinaniem gałęzi, na której sami siedzą.
Cristiano Ronaldo i Coca-Cola – wyjaśniamy fakty i mity
Mogą one być jeszcze bardziej kosztowne niż zapewne chwilowy spadek na giełdzie. Gestem Ronaldo zainteresował się cały świat, ale lada moment pojawią się nowe historie i uwaga mediów zostanie zwrócona w inną stronę. A sprzedaż słodzonych napojów zapewne utrzyma się na podobnym poziomie co do tej pory.
Według wyliczeń magazynu “Forbes”, Cristiano Ronaldo w minionych 12 miesiącach zarobił 120 mln dolarów, z czego 70 mln dol. Daje mu to trzecie miejsce na liście najlepeij zarabiających sportowców na świecie. Cristiano Ronaldo na konferencji przed meczem Portugalia-Węgry odłożył na bok ze stolika Coca-Colę i polecił pić wodę.
Tym bardziej że Ronaldo odniósł efekt odwrotny od zamierzonego, bo o Coca-Coli zaczęło się mówić więcej i to niekoniecznie w złym świetle. Stawiam, że wielu kibiców przed tym incydentem nie zdawało sobie MMCIS grupy lub Forex Trust Management sprawy, że Coca-Cola jest sponsorem mistrzostw, a teraz wszędzie się o tym mówi – dodał Dariusz Wądrzyk. Ronaldo ściągnął ze stołu butelki Coli postawione przed nim na konferencji prasowej. Szczególnie że to oni ryzykują swoje zdrowie, czy nawet życie, jak w dramatyczny sposób można było się przekonać, gdy na Euro 2020 na boisku doznał zapaści Cristian Eriksen. Sponsorowanie takiej imprezy wiąże się z wielkimi pieniędzmi. Decydując się na włożenie ich w turniej firma liczy na wymierne zyski związane właśnie chociażby z pokazywaniem swoich produktów w towarzystwie światowych gwiazd sportu.